Kaczyński o freak fightach. „Czysta patologia, potrzebna interwencja państwa”

Dodano:
Jarosław Kaczyński Źródło: PAP / Leszek Szymański
Temat freak fightów stał się obiektem ostrej krytyki ze strony prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego. Szef Prawa i Sprawiedliwości nie krył oburzenia i jednoznacznie stwierdził: „To w ogóle nie powinno być dopuszczane. To jest czysta patologia”.

Kaczyński przeciwko freak fightom

Kaczyński w swojej wypowiedzi zaznaczył, że freak fighty nie tylko nie mają żadnych pozytywnych wartości, ale wręcz mogą mieć destrukcyjny wpływ na młodzież, która naśladuje swoich internetowych idoli.

„Jeżeli ktoś chce walczyć w MMA, to jego ryzyko, jego sprawa. Jeśli ktoś chce to oglądać, to tym bardziej jego sprawa. Jest wolność. Natomiast jeśli wchodzi to w sferę patologii, to potrzebna jest jakaś interwencja państwa” – dodał Kaczyński. Stwierdził, że takie wydarzenia powinny być ograniczane prawnie, by zapobiegać szerzeniu się patologicznych wzorców zachowań.

Żona byłego ministra PiS gwiazdą freak fightów

Warto przypomnieć, że w oktagonie od pewnego czasu staje także Marianna Schreiber, żona byłego ministra z rządów PiS. Na temat jej występów prezes PiS wypowiadać się nie chciał.

„Nie będę komentował działań pani Schreiber, z całym szacunkiem do niej” – odparł prezes PiS w rozmowie z reporterką Polsat News.

Politycy apelują o walkę z patostreamingiem

Nie tylko Kaczyński jest zdania, że freak fighty i patostreaming stanowią zagrożenie. Monika Rosa, posłanka Koalicji Obywatelskiej oraz przewodnicząca Komisji ds. Dzieci i Młodzieży, wyraziła swoje zaniepokojenie wzrostem popularności patostreamingu – treści w sieci, które promują przemoc, nadużywanie substancji psychoaktywnych, a nawet agresję wobec zwierząt.

Rosa w wywiadzie dla „Wprost” wskazała, że patostreaming w negatywny sposób wpływa na rozwój osób młodych, ale również stanowi zagrożenie dla dorosłych.

„Trzeba zadać też pytanie, dlaczego w ogóle – także dla dorosłych – mają być dostępne treści, które promują nadużywanie środków odurzających czy agresję wobec innych osób lub zwierząt” – powiedziała w programie „Wprost z rana”.

Dyskusje nad wprowadzeniem regulacji prawnych w sprawie patostreamingu toczą się już od dłuższego czasu. Mimo że w ubiegłym roku do Sejmu wpłynął projekt dotyczący patostreamingu, niewiele się zmieniło.

Posłanka Rosa podkreśla, że konieczne są konkretne działania legislacyjne, które umożliwią skuteczną walkę z patologicznymi treściami w internecie.

„Ponad 30 proc. nastolatków w Polsce ogląda patostreamy” – alarmuje Rosa, dodając, że platformy cyfrowe wciąż nie biorą wystarczającej odpowiedzialności za kontrolę takich treści.

Społeczne skutki freak fightów i patostreamingu

W Polsce freak fighty cieszą się popularnością wśród dzieci i młodzieży, co wzbudza obawy rodziców, pedagogów oraz psychologów. W badaniach przeprowadzonych przez Fundację im. Stefana Batorego aż 95% młodzieży przyznało, że zetknęło się z mową nienawiści w przestrzeni cyfrowej, a 75% miało do czynienia z przemocą słowną w życiu realnym. To pokazuje, jak duży wpływ na psychikę młodych ludzi mają treści, które oglądają online, zwłaszcza te promujące przemoc i agresję.

Minister sportu, Sławomir Nitras, wyraził swoje niezadowolenie z faktu, że jedna z gal freak fightów odbyła się na Stadionie Narodowym.

„Nie chciałbym, aby w przyszłości coś takiego się powtórzyło” – powiedział, odnosząc się do decyzji o udostępnieniu stadionu na potrzeby tego typu wydarzeń. Minister podkreślił, że freak fighty i patostreaming nie powinny być promowane w przestrzeniach publicznych ani wspierane przez instytucje państwowe.

Potrzeba regulacji prawnych i edukacji cyfrowej

Jednym z proponowanych rozwiązań jest wprowadzenie ograniczenia wiekowego dla osób, które mogą uczestniczyć w wydarzeniach typu freak fight oraz oglądać związane z nimi treści.

Posłanka Rosa proponuje, aby minimalny wiek dostępu wynosił co najmniej 16 lub 18 lat.

„Wydarzenia poprzedzające gale freak fightowe w jednoznaczny sposób promują patologiczne zachowania, nienawiść, hejt, skrajną przemoc” – tłumaczy Rosa.

Oprócz regulacji prawnych kluczowa jest społeczna odpowiedzialność biznesu i cyfrowych platform. „Karta Praw Dziecka w Biznesie” to inicjatywa, która zachęca przedsiębiorstwa do przyjmowania standardów mających na celu ochronę praw dzieci. To narzędzie miękkiej presji społecznej może pomóc w kreowaniu bezpieczniejszej przestrzeni cyfrowej.

Na dziś, 8 listopada, zaplanowano posiedzenie Komisji ds. Dzieci i Młodzieży, na którym omawiane będą założenia nowego projektu Ministerstwa Cyfryzacji, mającego na celu ograniczenie dostępu młodych osób do szkodliwych treści.

Źródło: Polsat News, Newsweek
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...